Ciche wyrzuty sumienia

Guniaczek

Kosz na śmieci…
Szczątki codziennego życia…
Odpadki istnienia…
Wyrzutki…
Przeżuta guma do żucia
Zapisana kartka papieru
Stemperowany ołówek
To wszystko co z niego zostało
Mały, pogryziony ołówek
Wyrzucony w otchłań…
Jego śmierci…

Kosz… najgłębszy symbol…
Codzienności…
Jego wnętrze nas przerasta…
Jest nieskończone…
Gardzimy nim…
Wstydzimy się go…
Przepraszam, że to robię…
Wybacz…
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 9 głosów
Guniaczek
Guniaczek
Wiersz · 13 lipca 2001
anonim