Taniec weselny

Konrad Koper

 

Tego dnia krążą dobre duchy i chochoł.

Przed kościołem obsypują młodych kwiatami.

Patrzą na nich duchy miłość i szczęście.

 A chochoł przechadza się daleko alejkami.

 

Na weselu w ogrodzie wszyscy tańcują.

Poeta odczuwa obecność sił nadprzyrodzonych.

Za stawem kręci się w koło chochoł.

Gdy wszyscy ucztują ,tańczą duchy:

miłość i szczęście, spokój i rozwaga i wiele innych.

 

Następnie chochoł odchodzi .

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 3 głosy
Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 15 sierpnia 2013
anonim