impiczment z siodła cafe racera (wiersz)
Jarosław Baprawski
nie mam złudzeń
świat to szambo
nawet pod sceną
cuchnie ściemą
nie stoję z wiarą
wypcham kolana
mógłbym
sprzedać jądra
mieć pełne kieszenie
przynależność do bigbendu
mija się z powołaniem
czy wówczas
pisałbym wiersze
podróżował solo
w bieszczady
dobry
5 głosów
przysłano:
25 sierpnia 2013
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
25 sierpnia 2013, 19:03
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się