nie mam złudzeń
świat to szambo
nawet pod sceną
cuchnie ściemą
nie stoję z wiarą
wypcham kolana
mógłbym
sprzedać jądra
mieć pełne kieszenie
przynależność do bigbendu
mija się z powołaniem
czy wówczas
pisałbym wiersze
podróżował solo
w bieszczady