zasiadając na pogaduszkach
z przeszłością
nie może zabraknąć kieliszka wódki
ocieplającej gorzałki
osobliwe tête-à-tête
kilka zdarzeń ważnych i ważniejszych
kilkanaście osób (nie)zapomnianych
kilkadziesiąt emocji
zawsze skrajnych
(nikt nie pamięta przeciętności)
zielony rejestr marzeń
(wciąż jeszcze) do spełnienia
zapomniane drżące wieczory
zaleczone najlepszym lekarstwem
pytania (już) z odpowiedzią
jedynie lęki
pokruszone szkło
odbijają wciąż tę samą twarz
maźniętą mocniejszą barwą istnienia