Rozmowa z kartkami

Ewa

zasiadając na pogaduszkach

                                    z przeszłością

nie może zabraknąć kieliszka wódki

                                    ocieplającej gorzałki

 

osobliwe tête-à-tête

 

kilka zdarzeń ważnych i ważniejszych

kilkanaście osób (nie)zapomnianych

kilkadziesiąt emocji

zawsze skrajnych

(nikt nie pamięta przeciętności)

 

zielony rejestr marzeń

(wciąż jeszcze) do spełnienia

zapomniane drżące wieczory

                        zaleczone najlepszym lekarstwem

pytania (już) z odpowiedzią

 

jedynie lęki

pokruszone szkło

odbijają wciąż tę samą twarz

maźniętą mocniejszą barwą istnienia

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 4 głosy
Ewa
Ewa
Wiersz · 2 września 2013
anonim