nareszcie została doceniona
za trącanie palcem Ziemi -
nie szkodzi że tylko w wersji globusowej
i nie ma znaczenia że oś planety była ze srebra
uściśnięto jej rękę
za wyłowienie motywów z pajęczyny -
nieważne czy autor pierwowzoru zdyszał się przy pracy
dzięki temu było przecież wydajnie i pięknie
pochwalono ją
za miłość do miłości
w końcu bez strachu o popadnięcie w kicz
i o skutki inteligencji
zaakceptowano człowieczo – kobiecą odwagę
za wybór szarości wewnętrznej
takiej po prostu
w obliczu świadomej z kolorów rezygnacji
doniesiono na nią
za czytanie w duszach gazet
najbardziej tych klasycznych – papierowych
ale – z upływem czasu – i internetowych też
za błysk oczu wreszcie
też jej coś zrobiono
- prawdopodobnie – być może -
choć nie zupełnie wiadomo co