Literatura

równowaga (wiersz)

Verbena

chłopczyk lubi chodzić do cyrku

zaciśniętymi piąstkami

pomaga akrobatce tańczyć na linie

nie wie że jego matka traci równowagę

balansując

bez siatki pod stopami

 

codziennie

 

pomiędzy


niczego sobie– 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 4 września 2013, 22:35
Czytam bez tego fragmentu, który moim zdaniem nic nie wnosi, a raczej rozmywa dramatyzm:
"zapatrzony w różowe pantofelki

i parasolkę połyskującą srebrem"
Verbena
Verbena 4 września 2013, 22:43
Dziękuję, Ir

tak faktycznie brzmi lepiej
przysłano: 4 września 2013 (historia)

Inne teksty autora

nić
Verbena
Trzy Gwiazdki
Verbena
spowiedź
Verbena
Zaduszki 1985
Verbena
przejście
Verbena
Droga do
Verbena
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca