Literatura

jamais vu (wiersz)

Justyna Matuszek

siedzimy na szczytach i jest pięknie
masz łagodne palce jak szlaki

 

jestem mała,
podobno cudowna,
dzika, nieokiełznana

pasuję tu

 

jamais vu


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 20 września 2013, 18:36
..................naciągane i naleśnikowe
pozaliryczny ulepek
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 21 września 2013, 12:20
jupijajej
poszlimy w takie góry że hej
masz łagodne palce
jak różańce
na dzikość serca uwiedziesz dzika
gastroplastyka a la
liryka


wbrew pozorom to było na temat
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko 22 września 2013, 22:15
gdzieś Ty była, że szlaki miałaś łagodne? Podjechałaś na ten szczyt czy jak, że nie zauważyłaś podejścia? ;) No. trochę to naciągane co już zauważyli koledzy
Karol Ketzer
Karol Ketzer 25 września 2013, 15:09
nie słuchaj ich, masz ładne czarno-białe zdjęcie w zaangażowanych okularach i ci zazdroszczą, zwłaszcza Mithril.
przysłano: 20 września 2013 (historia)

Inne teksty autora

cały mnie bolałeś
Justyna Matuszek
wiośnienie pod drzewem
Justyna Matuszek
*
Justyna Matuszek
z jeziora Nietzschego
Justyna Matuszek
górami zimni
Justyna Matuszek
jogurty, muffinki
Justyna Matuszek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca