Aleś mi przypomniała Gałczyńskiego Balladę o starej pompie. Nie wiem, czy wzorowałaś się na mistrzu, czy wyszło Ci bez wzorowania się, ale skutek odniosłaś niezły. Pewno nawet Turnau pokusiłby się o zaśpiewanie:)
Wróciłam do ponownego poczytania. I sobie pozwolę oddać w polecone tę pozycję. Za napisanie o rzeczach widzianych, acz niezauważalnych, za pisanie płynne i ciekawe podejście, za znalezienie tematu z pozoru błahego i uchwycenie istoty sprawy. Oczywiście mówię o części pt „... jak słup i ja” ( dlaczego w tytule cudzysłów?), bo część 2 to już takie trochę wymuszone chyba.
zanim jednak kolega Turnau dotrze do Twojego tekstu, sama sobie zanuć:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,grzegorz...
A do G.T., spróbuję dotrzeć przez wspólnych znajomych. Może...