103

taryfiarzgazu

kogla od się zacznie, niu jork, rysy,
śpiewa sina, gość tra,
wisły zmysły,
odbiór,
widzisz ten ołów, maciej gwizda, żydże,
a teraz takie: ftsz, ftsz, wydaje odgłosy pod nosy,
sem, siekatam,
siekamtu, tss, głośnik nadaje,  
stary, ta laska w wieku siedemnastu lat
była bardziej ogarnięta niż ta jej starsza siostra, która
też była niesamowita, tutaj
stuk,
koniec kartki, po przepisie, maciek
szuwa: stary, wiesz jaka jest zajebista
maszynka? balbots, bolbots, bolbits,
a tutaj oejzis, wódudu,
nie no, bzdura no,
wzdech, tyk pyk długopisem,
dobra, cyk,
a teraz maciek przejmuje żółty graniastosłup
sześciokątny i ciach, pisze tak:
frank sinatra, tak żeby nie edytować i wkręciło,
i jak byś nie kumał to byś nie pisał,
piję kawę pogwizdując nosem,
obstaw i nie ruszaj się!
srecyzja! symetria,
a później jeszcze młotycuszkiem graficiszku: stuk, stuk, stuk!
zdrobnienie od stuka może by było stuczek i
takie stucuszkogwózdki wbijaliśmy w tekścikarzyrza tetugotam, ponieważ
warto co z życia wzięte znów wpuścić do życia na życia zanętę:
czym myjesz dredy? wróblami w kałuży,
dlaczego się spóźniłeś? bo składak mi się zepsuł,
jestem zbyt podatny na mózg,
zgaszę tam światło bo jakoś tak zawsze,
ty, dyktando możnaby ułożyć:
the nóż

 

 

 

taryfiarzgazu
taryfiarzgazu
Wiersz · 29 września 2013
anonim
  • Ata
    gdzieś tam miałam cichą nadzieję, że na stu zakończysz..

    · Zgłoś · 11 lat
  • taryfiarzgazu
    a ja gdzieś tu miałem np. cichy kubek kawy tu mam

    · Zgłoś · 11 lat