w dotyku szaty ostatni do tronu

Jarosław Baprawski

przy moim stole upadają imperia
solona słonina nie smakuje z kawiorem
początek i koniec zawsze ten
sam schemat orgii poezja
przez kurwi kamień
w ogrójcu
amen

o ja pierdolę obudź się moja muzo
czas udać się do swoich zajęć
nie ja kazałem ci pracować


i nie ja wytyczyłem drogę
którą czuję każdym gnatem

podwędzonym papierosem

w zdrowaś z łaski

dla rose wódki

 

na mojej lirze
zostaw parę złotych
mam interes do judaszy

oni mi go wskażą
a ty udasz się do niego
bym mógł cię naśladować


przez samodział zamknięty
dla wolności słowa
ja klaudiusz


po krzywym chodniku

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 8 października 2013
anonim