Literatura

113 (wiersz)

taryfiarzgazu

 

 

siedzę z renią przy stole,
a babcia kartacze podaje, dziękujemy, babciu,
babcia je nazywa inaczej trochę,
po prostu mówi na nie
kluchy z minsem chyba,
rozmawia
z renią o jej pracy,
w którymś momencie rozmowa w bok,
wiec
mówimy: kartacze, babciu,
aha, karpacze,
śmiech,
bo babcia sama pytała o nazwę,
trzy razy poprawiamy więc na przemian z renią,
ale po trzecich karpaczach
dajemy spokój,
kocham babcię

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko 15 pazdziernika 2013, 14:19
Fajny, prosty przekaz. I jak widzę nie eksperymentacyjny :))
przysłano: 14 pazdziernika 2013 (historia)

Inne teksty autora

my?lop?ot
taryfiarzgazu
163
taryfiarzgazu
05:49
taryfiarzgazu
state of status ( I )
taryfiarzgazu
oto (162)
taryfiarzgazu
krzyżyk (161)
taryfiarzgazu
w torbieli (160)
taryfiarzgazu
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca