(turnauowość na zlecenie)
poprosić własną głowę...
o rymy turnauowe
o turnauowe zwroty
zmyślone z głupoty
i o grzesiową świeżość
w kontaktach z młodzieżą
co raptem cichnie cała
za sprawą Turnaua
wymusić na rozumie
- podobno to umie -
pokazać Pan-Grzesiowość
przebraną za... słowo
przysiada gdzieś w kąciku
tak PO WIELKIEMU CICHU
i tutaj się zaczyna
ta czarów odrobina...
ta szczypta kąśliwości
wynikłej z miłości
złapanej - ot - na prędce
tam w SUŁTAN kawiarence
zabranej i do Kutna
by doczekała jutra -
w KUTENKU jakże miłym
by serca zabiły
a jeszcze gdy do tego
się śpiewa z Kolegą...
z zdolniachą jakich mało
się idzie NA CAŁOŚĆ...
dokładnie tak to jest
gdy obok Andrzej (e)S.
i wielkie - na życzenie -
zaczyna przedstawienie
chadzając wzdłuż po Brackiej
te rzeczy człowiek zna
a w kwestiach jak? - dlaczego?...
tymczasem CICHO-SZA
prośba o...
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz
·
22 października 2013