biel ścian i głos
jaki wydobywają z siebie nie szepcząc
ciemność za oknem
przetykana srebrem smutku księżyca
i jeden mały włos
jaki niegdyś nosił się dumnie
jeden włos
naprzeciw ogromu zimnej podłogi
netah
Wiersz
·
10 sierpnia 2001
-
wilczycabeznadzieka gdzie tu mowa o wilkach ???!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111