wierszem - pośrednik

Evit-ka

 nim się szepcze i krzyczy

mówi dyplomatycznie ale i bez ogródek

kroczy się ostrożnie
maszerując żołnierskim krokiem defiladowym

usypia w następstwie erotycznych rozkoszy
albo budzi z sennego koszmaru

sunie w paszczę lwa
przed cieniem umykając

pisze słowami emocji
omija uczucia słów - dokładnie...

jak piórkiem delikatnie po dłoni
jak strzałą prosto w twarz

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 18 listopada 2013