Wiersz pisany powabnie

Wiktor Smol

 

proszę cię pozwól bym mógł zrobić coś jeszcze
pozwól – zakupy zrobię i przygotuję obiad na czas
wysprzątam cały dom i kwiaty podleję w ogrodzie
mógłbym też wziąć się za pranie
i wyprasować również bym chciał
ten kran w kuchni tak strasznie kapie
i rura pod zlewem wciąż cieknie w garażu wyłącznik
nie działa jak trzeba i czasem kopie nas prąd
i zamek w drzwiach już czas wymienić bo po co
w nim złamany dłużej tkwić ma klucz
na dachu kilka dachówek wymienię a później na spacer
wyprowadzę psa
obiecuję że wszystko to zrobię

 

tylko proszę cię bardzo wręcz błagam  
pozwól mi z łóżka już wstać
 

                                                                depresjo  
 

Wiktor Smol
Wiktor Smol
Wiersz · 19 listopada 2013
anonim
  • Mithril
    "i wyprasować również bym chciał".............................do tego wersu "jakcięmogę",
    a potem, to już się rozłazi i idzie w przegadanie...

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    A ja uważam, że od początku do końca jest dobry, nieprzegadany i tak pięknie się puentuje. Wiktor tym razem naprawdę to jest COŚ

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    a mi się czyta jakoś tak... kwadratowo, wybacz wiem, że włożyłeś pracę w ten tekst i to widać, ale nie powala

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Opinie różnorodne :) Ja podtrzymuje swoją. Znam depresję ze swego podwórka. Dobra obserwacja :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    "szanta dzisiaj, 00:53
    Opinie różnorodne :) Ja podtrzymuje swoją. Znam depresję ze swego podwórka. Dobra obserwacja :)"


    nie da się przenieść depresji do jednego schematu/przypadku
    a skrajność tematu niesie ze sobą odczytelnicze wymagania
    i uważam, że autor...................nie sprostał samowyzwaniu

    · Zgłoś · 11 lat
  • Wiktor Smol
    Wszystkim dziękuję za poświęcona chwilę.

    · Zgłoś · 11 lat