Literatura

nie wiem 2 (wiersz)

gaj

do otwartej dłoni przyjmuję ciemność
cukierkowe słowa nic nie zmienią


zimne  niebo zapłonie gorące piekło zamarznie
gdy brak precyzji i stałości
niemożliwość zrozumienia strąci
w trzy lata umierania
spoglądania w górę prosto w ogień


o Ty daj mi oniemieć i oślepnąć
nie czuć

 

daj azyl w jaskini ignorancji
gdzie nie ma cieni

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 22 listopada 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca