w krajobrazie znad rzęs

Jarosław Baprawski

moje szklanki nie płaczą mrzą
za papierosową suchością

 

tylko

 

matka wyobraźnia kurwi się
z każdym dniem mniej mnie

 

chciałbym krzyknąć
chuj ci w dupę
walę w dżez

nie dziś

 

poczekam na kwiaty
wiem że kiedyś przyjdą

tylko muszę wyjść
i wejść splunąć
przez lewe

 

i żyć

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 5 głosów
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 27 listopada 2013
anonim
  • calvados
    Życie bywa plugawe, a pluć należy, coby się nie udusić. Czasem można na dobrze wychowaną, pruderyjną panienkę, której nic się nie podoba. Czasem na kolesia, który w dobrze skrojonym garniturku rodzi eufemizmy o chamskim zachowaniu w tramwaju. Splunąć każdy ma ochotę, ale kto się do tego przyzna:)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • gaj
    Zawsze mamy wybór.
    Można żyć, można umierać. Spróbować żyć, zapomnieć o umieraniu. Wiersze chyba nie tylko powinny się podobać.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    nie... nie, tym razem nic mi się tu nie podoba

    · Zgłoś · 10 lat temu