Literatura

Czy już po balu? (wiersz)

Druid777sg


Kończy się dzień jakby kończył się rok,
jakby wszystko się miało skończyć.

Przygniata mnie głaz, zwykły, z życia wzięty,
a wolałbym wierzyć w Świętego Mikołaja!

Kochałem Cię jak szczeniak, węszyłem Twoje tropy,
znalazłem tylko przewidzenie godne leczenia.

Nie ma litości dla ofiary, którą każdy może uderzyć,
jej słabość prowokuje, by wykazać się "siłą woli".

Jakiej można oczekiwać wróżby w zastygłym świecie,
może pierwiosnki rozgrzeją moje oczy dla Ciebie.

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 2 grudnia 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca