Zamknęła oczy bezpowrotnie
świadoma swojej słabości
odchodziła coraz dalej
zostawiając po sobie wspomnienia
cierpienie bliskich ludzi
pamiętam ten błękit oczu
wątłe ciało okryte pościelą
krótko przycięte włosy
patrzyła na mnie ukradkiem
zza szpitalnego łóżka
nie skarżyła się na los
była cicha świadoma swojej śmierci
czekała tej chwili
nie cierpiała
zgasła o zachodzi słońca
"świadoma swojej słabości", "świadoma swojej śmierci" - troszkę dużo tej świadomości, można by w jednym przypadku użyć synonimu.