Literatura

Świąteczne troski, świąteczne szczęścia (wiersz)

el-rosa

Posprzątała, ugotowała, zarwała noc,

przystroiła drzewko złotem i słodyczą,

wśród tych dla których to robiła

śpiewanie o przybyciu Nowego miało sens.

 

Śmiali się, szarpali brokatowe szarfy

w tym roku  Mikołaj zaszalał…

stare jeszcze się nie skończyło

otaczało  kokonem kreskowych kodów .

 

Niepewnie obracała ametyst na palcu

pogrążona  w przeszłości szeptała,  

snuła każdemu  innej barwy nić   

tonęła w pobożnych życzeniach,

 

 kochała.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 14 grudnia 2013, 07:29
"Posprzątała
ugotowała
zarwała
przystroiła
robiła

Śmiali
szarpali
zaszalał
skończyło
otaczało

obracała
pogrążona
szeptała,
snuła
tonęła

kochała."


nadczynność(?) - ależ skąd..!
poszłaś w etykietkowy banał przegadania i kalki corocznego święta hipokryzji w koturnowej budowie pozalirycznej "aury?"

o ile mi wiadomo; lekkość momentu poczęcia, bez względu na sytuację wyznaniową, czy orientację, jest wydarzeniem (mierzonym co prawda w miliardach), sceną pokory, motywem refleksji o charakterze umiłowania i wzruszenia tak oczywistego w chwili "najścia", że ekspresja jest proscenium w addytywnej reakcji większości populacji,
która owy akt zakreśla nawet cudem (jakim charakteryzuje się cały, żywy świat)
przysłano: 13 grudnia 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca