książę ciemności

Fioletowa Niezapominajka

z otwartego morza
wyłania się
trzymając w dłoni berło
jego wargi są koloru
czarnego jak jego oczy
jego ciało jest
niczym otchłań
bezdenne
głuchy trzask
zamykanych skrzydeł
jedyny dżwięk
jaki wydobywa jego dusza
bezpłodność jego myśli
jest wynikiem
długotrwałej agonii
ciała, które jest świętością ...
odwraca głowę
aby odprowadzić
spadający liść
koloru bezimiennego
jak on sam
wraz z przypływem fal
odpływa jego świadomość
teraz jest aniołem
stąpa po powierzchni
czerni
krąży wokół czegoś
co potocznie nazywają
śmiercią
bowiem imię jej jest nieznane
jak nieznana jest płeć
systematycznych wspomnień
otaczających mury
jego zamku
czerń jest piękna ...
i kiedy po raz pierwszy
wypowiedział te słowa
stał się następcą tronu
przeznaczonego dla uczestników
uczty śmierci
tak, tej władczyni
uczuć
która pozornie tylko jest
substytutem nieświadomości
lecz zamek jego
jest niewidoczny dla
pragnących istnieć
chmury wokół niego
pozwalają go ujrzeć
będącym na granicy
wspomnieniom
bezużytecznym ...
Fioletowa Niezapominajka
Fioletowa Niezapominajka
Wiersz · 22 sierpnia 2001
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    kacha
    za długie jest tooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo...

    · Zgłoś · 17 lat