samobójstwo (wiersz)
Fioletowa Niezapominajka
hm... wprost ze środka . Boli . Temat zaczerpnięty z niektórych moich samobójczych myśli . Nie. Jeszcze nie próbowałam ...( nie próbuj, tylko pisz - przyp. Szluger)
kapie niczym woda z kranu
kapie
krew
nie z mojej winy
to przez poezję
widzę swoją twarz
zniekształconą
swoje oczy
wybałuszone
ślad na szyi
gdzie się podział sznur ?
gdzie się podział sznur ...
pytanie obiło się
o nocny stolik
stojący gdzieś w pobliżu
mojej klęski
czy ktoś to widział ?
czy ktoś widział jaszczura szykującego pętlę ?
na mnie na mnie na mnie
do nieba
o tak
srebrna ciężarówka
spowodowała wypadek
to przez nią nie dotarłam tam
gdzie nigdy już nie musiałabym
skamleć o rozmowę
gdzie zawsze
w gorącym piecu
jest miejsce dla mnie
kapie
krew
nie z mojej winy
to przez poezję
widzę swoją twarz
zniekształconą
swoje oczy
wybałuszone
ślad na szyi
gdzie się podział sznur ?
gdzie się podział sznur ...
pytanie obiło się
o nocny stolik
stojący gdzieś w pobliżu
mojej klęski
czy ktoś to widział ?
czy ktoś widział jaszczura szykującego pętlę ?
na mnie na mnie na mnie
do nieba
o tak
srebrna ciężarówka
spowodowała wypadek
to przez nią nie dotarłam tam
gdzie nigdy już nie musiałabym
skamleć o rozmowę
gdzie zawsze
w gorącym piecu
jest miejsce dla mnie
dobry
12 głosów
przysłano:
11 sierpnia 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ja tez pisze takie i man ladniejsze !