wszystko się zatrzymało
stoją nagie drzewa
na chodnikach jakby mniej przechodniów
tylko w domach jaśniej
szare dymy nad dachami
w witrynach sklepów zmiana dekoracji
lody już nie smakują
psy dziwnie biegają pod murami
z nisko opuszczoną głową
tam siedzieliśmy latem
na tej ławce widzisz
nawet śladu z naszych obietnic
tylko zdumione oczy
Misericordia
Rudolf Teodor Czajor
Rudolf Teodor Czajor
Wiersz
·
1 stycznia 2014
-
Anonimowy Użytkownikecho wspomnień ? dla mnie to ładna opowieść :)
-
Grzesiek z nick-ądi dla mnie i dla mnie! jak niewiele zwykłych słow trzeba by oddać klimat... gratulować:)