Pod białym niebem (wiersz)
Rudolf Teodor Czajor
małych aniołów
świat mieści się w granicach łóżka
tylko cienie w bieli
w niebie dzieciaku jest jasno
słońce jest złote jak nigdzie
anioły w ogrodach śpiewają
sam Bóg prowadza za rękę
w niebie dzieciaku jest ciepło
mamo dlaczego płaczesz
to nic synu nic potrzebne są łzy
by napełnić serca dorosłych
przysłano:
2 stycznia 2014
(historia)
przysłał
Rudolf Teodor Czajor –
2 stycznia 2014, 08:01
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się