o.n.a.

marleyka

Zrobiłaś z mojego życia gówno!
Obsmarowałaś nim wszystkie ściany.
A tak Cie kochałam...

Twoje usta, piękne, jedwabiste, pomalowane bordową szminką, całowały moje ciało
Całe, od paznokci u nóg aż po końce moich włosów
Głaskałaś delikatnie dłońmi moje nogi, brzuch, twarz

Gwałciłaś palcami
Gryzłaś piersi

Podobało mi się.

Zmusiłaś mnie do wyssania wszystkich soków z Twojego ciała
Zmusiłaś mnie - spodobało mi się


Potem mnie zostawiłaś.
Nazwałaś dziwką.
Spoliczkowałaś.
Na koniec pomalowałaś paznokcie czarnym lakierem.

Wyjechałaś, aby szukać innej kochanki.
Następnej zmarnujesz życie,
ona Cie pokocha a Ty nazwiesz ją dziwką i odejdziesz...
...jak ode mnie odeszłaś.
marleyka
marleyka
Wiersz · 6 sierpnia 2001
anonim