ekshibicjonizm

Rudolf Teodor Czajor


tak bym na­zwał to co ro­bi­my
cza­sa­mi usta­mi
by znowu wy­mie­szać
brud­ny­mi pal­ca­mi

to się na­zy­wa ne­gliż
opra­wio­ny w obraz

a wszy­scy pa­trzą na stro­fy
czy­ta­jąc po­ezję za­mknię­tą

tylko w sło­wach
Rudolf Teodor Czajor
Rudolf Teodor Czajor
Wiersz · 10 stycznia 2014
anonim