Sekcja zwłok (wiersz)
Rudolf Teodor Czajor
wymyty z wszystkiego
leżąc na kamieniu
w ciało zerknę
kiedy kirem okryją
złotą nicią poszyty
zechcę pomiędzy szwami
wniknąć
w nową rzeczywistość
teraz
spokojną i niezmąconą.
oprawiony brudnym
nożem
w drogę do piekła czas
nie pytam czy jestem ten sam
jedynie ciepło serca pozostało
w duszach przyjaciół
leżąc na kamieniu
w ciało zerknę
kiedy kirem okryją
złotą nicią poszyty
zechcę pomiędzy szwami
wniknąć
w nową rzeczywistość
teraz
spokojną i niezmąconą.
oprawiony brudnym
nożem
w drogę do piekła czas
nie pytam czy jestem ten sam
jedynie ciepło serca pozostało
w duszach przyjaciół
dobry
3 głosy
przysłano:
10 stycznia 2014
(historia)
przysłał
Rudolf Teodor Czajor –
10 stycznia 2014, 09:18
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się