Przychodzisz do mnie nocą
otulona smakiem
wczorajszych namiętności
budzisz zmysły
by pragnąć bardziej
muskasz moje biodra
zapachem kasztanowych włosów
spragniona dotyku
karmisz rozkoszą
pocałunków motyla
chłoniesz pragnienia
ogarniasz swoją nagością
pozwól mi być Twoim dzisiaj
no i liniuszek widać
'co"
Przychodzisz do mnie nocą
otulona smakiem
wczorajszych namiętności
budzisz zmysły
by pragnąć bardziej
muskasz moje biodra
zapachem kasztanowych włosów
spragniona dotyku
karmisz rozkoszą
pocałunków motyla
chłoniesz pragnienia
ogarniasz swoją nagością
pozwól być Twoim dzisiaj
Zauważ- bez zaimków jest Skasowałam też dwa wersy, według mnie niepotrzebne.. Dzięki temu wiersz nabiera mocy.