Skrzydła

calvados

Stróżu spokojnego snu
Zmęczony czuwaniem
Aniele o rumianej buzi
Pozbawiony skrzydeł

 

Opiekuj się do porannego
Dnia zaciśniętej pięści
Dzieckiem poczętym

W porze strachu

 

Posyp niebieskim pyłem
zmierzwione włosy
Zamknij  obręczą skrzydeł

Przestrzeń zapachu dymu

 

 

calvados
calvados
Wiersz · 22 stycznia 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Cóż... wolę jednak oryginał ;)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Kuba Nowakowski
    "szyszki rzęs" mega nie trafione
    a Fidel Castro na końcu, jakby z innej bajki... wpadł niespodziewanie jak Hiszp. Inkwizycja

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    Może i te szyszki nie są trafione, później się nad tym zastanowię
    Hiszpańska inkwizycja, hm..pewna piękna kobieta sporo wniosła w tej sprawie,
    a z tym Castro to spora przesada. Interpretacja rządzi się swoimi prawami, np. anioł zaprószył ogień iskrami ze skrzydeł, powstał pożar... I nie wiem co bardziej durne, Castro z cygarem podpalający pokój dziecka czy anioł, który nie dopełnił obowiązków i stał się mordercą...
    Wycięłam ''dym z cygar'', skoro mają się tylko kojarzyć z kubańskim dyktatorem...

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    chyba chciałeś coś tak na podmiankę a wyszło pospolicie jak zwykle

    · Zgłoś · 10 lat