przed anioły czarne zepchnięty prostował banknoty z drzewa

Jarosław Baprawski

wyszepcz mi do ucha melodię
co popłynie jak lawa krwi ciepłej
pępowiną pierworództwa współczuć

 

tym co zamarzli bo zabrakło kroków
tym otumanionym wiarą pospólstwa
matkom karmiącym piersią wódki pełnej

 

i mnie bez biletu
który uciekam się
w wiersze pełne żalu

 

nie będę wtykał palców
nie będę błogosławiony
nie będę wołał ramieniem

 

przedłużeniem pióra
spływał na kolanach

 

nie będąc

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 4 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 22 stycznia 2014
anonim
  • calvados
    bdb, bez komentarza ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jollla
    Piersią wódki raczej pełną i w ogóle trochę tak karkołomnie napisane - oczywiście nie chodzi mi o treść a o paczuszkę bardziej, złotko. Ale i tak jest bardzo ok.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Nowe fale w Twej twórczości. Podoba mi się, ale czy nie za wiele dobra w wersie trzecim?

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    :)))..dobrze :)..dziękuję..Cloudio :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    a i owszem, ale jeszcze zostaje: " i mnie bez biletu" i cloudio ;-) bez pani. Teraz brzmi wspaniale, jakby znowu nie Twój ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..widocznie u Pani..poprzestawiały się okresy odbioru..Pani Klaudio :)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Panie Jarosławie cóś mało gramatycznie jest ;) a później jakby komicznie z tym całym patosem.

    · Zgłoś · 10 lat temu