krzyżyk urwany z łańcuszka

ARS TO od tyłu sra

 


leżał jak odpad podniosłem 
z ziemi wziąłem dla siebie 
sobie po sobie nosząc jak swoje 
już moje choć cudze obce nieznane 

ślady nieznane myśli nieznane bóle 
nieznane to i tamto i owo (skądś 
to znam
) z nową uprzężą z rzemienia 
z supłami na pamięć noszę dźwigam idąc 

w nieznane gdzieś-tamy choć zasłyszane 
krzyżyk urwany z łańcuszka podniosłem bo nie-mal
zadeptałbym go więc noszę w imię danego
słowa w imię zasad nadużywam przesadą zaimków

imiesłowów krzyżując sobie klarowność i sens
podniosłem krzy(ży)k zerwany jak grosik z ziemi
i niosę i w sumie nie jest cięższy od myśli 
o drodze i od drogi do myśli tyle że czasem 

w kółko chodzę wtedy zaczyna się gra
jak ta szkolna na dziewiątce kratek 
na kartce gdzie już w założeniu nie ma
zwycięzcy wygrywam więc tylko rytmicznie 

kroki po drodze bo zapomniałem czy było

po podniesieniu zwyczajowym wydechem
chuchnięcie jak w grosz
na szczęście to we mnie wzbudza

(nie)pokój 

(skądś)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra
Wiersz · 23 stycznia 2014
anonim
  • calvados
    Czy bierzesz udział w spektaklach teatru ulicznego? Czy stosujesz elementy sztuki cyrkowej, np. pokazy z poi ? Przepraszam, że nie na temat utworu, potrzebuję informacji na temat teatru ulicznego...

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    dużo słów - treści(?) na lekarstwo

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    treść za formą nie nadąża co skutkuje świetnie napisanym tekstem o niczym

    · Zgłoś · 10 lat