bez entuzjazmu
a choćby i naiwności
co to za życie -
czar prysł jak
bańka mydlana
a to co zostało -
jeżeli coś zostało
przecieka jak woda
albo jak piasek
między palcami
a wcale by tak
być nie musiało -
gdym tylko sam
dla siebie znowu był
największym wsparciem
chociaż to co się stało
już się nie odstanie - poza
tym że czar miłości może
zawsze coś namieszać
czemuś przeszkodzić.