gdybym znał tajemnice
na pokuszenie mógł wodzić
policzyłbym ci sylaby we włosach
odnalazł drogę do domu miedzy wersami
naślinił palec w ciemnościach
przekładał strony i czytał
po wschody słońca
latarnie nowiu
och
gdybym
gdybym znał tajemnice
na pokuszenie mógł wodzić
policzyłbym ci sylaby we włosach
odnalazł drogę do domu miedzy wersami
naślinił palec w ciemnościach
przekładał strony i czytał
po wschody słońca
latarnie nowiu
och
gdybym
To życzę tworzenia żelaznych róż, podziwiam i tak opanowanie, i cóż kolejnego tomu poezji, po który sięgnę, bo poprawiasz nastrój, przychylnych wiatrów, a przede wszystkim ludzi...