masa komputerowa
jednostronnie wykrzywiona
pozbawiona wrażliwości
wręcz genialnie wyćwiczona
bez współczucia dla bliźniego
kisząc w swojej wrażliwości
z marzeniami starej daty
kłócącymi w myśl postępu
wali ciosy gdzie popadnie
byle dalej mocniej ważniej
a gdzie sady się podziały
w których wonność i dojrzałość
owoców z drzew rozpoznania
krzepi zdrowie ducha mego...(?)
...ach
"szkoda twoich łez dziewczyno
wszystko ma swój kres..."
a czas nie c..j i w miejscu nie stoi...
taka - tam - popierdółka, która bardziej jest "projekcją" deficytów, niż stanu faktycznego środowiska peel`a, ukazane w pozaliryczej formie przegadania
Niech się pani nie da przegonić, i niech pani tworzy, zdrowia życzę, po takich słowach krytyki nastrój siada, a stres niszczy... miłego dnia"
.............................znowu latasz jak z cieczką?