kot

Van

wczesny poranek -

 

głodny kocur podrywa
tłuściutką myszkę
 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Van
Van
Wiersz · 7 lutego 2014
anonim
  • kopia cesarza  internetu
    może mu pryśnie...

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    oj tam, oj tam, wy zawsze wykręcicie kota ogonem ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • gaj
    Z tekstu Kuby wynika, że to myszka była głodna...;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    głodny kocur "wyrywa" tłuściutką myszkę ;) , wtedy ten tekst i tekst Kuby złożą się w logiczną całość ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • kresowiak
    Rzeczywiście z tekstu nic nie wynika, oczywiście dałoby się snuć rozważania nad tym, że kot leniwy a marzy mu się wiele jednak nie tędy droga. W dodatku przed myślnikiem powinna być spacja (choć i sam myślnik niepotrzebny) i niedobra przerzutnia - co z tym o?

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Jollla
    A może zamiast "wygląda" - "ogląda" - tłuściutką myszkę? Żeby wydobyć z tego kota szczyt lenistwa ;)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    Pan Kuba - rewelacyjne złożenie, szkoda,że nie mogę dać oceny bdb.

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    późny wieczór-

    leniwy kot wygląda
    na wykorzystanego

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • calvados
    ''Piotruś i Wilk''- w tej oskarowej animacji jest taka scena: wilk czatuje pod drzewem na opasłego kota, oblizuje się na jego widok, kot wędruje po gałęzi, ten ma zaś ochotę na chudzielca - srokę. Ptak obwiązany sznurkiem z doczepionym balonikiem, próbuje uciec, wzbić się ku niebu, ku wolności, by nie zostać obiadem kota. Akcja pełna napięcia, obrazuje antagonizmy w przyrodzie. W twoim utworze nic się nie dzieje, taki był zamysł: kot zjadł mysz-epilog... Szkoda, że nic się nie dzieje, a może tylko ja mam takie oczekiwania.

    · Zgłoś · 10 lat temu