pułapki

Emilia Czasami

nienawiść wrosła w społeczeństwo jak broń w ręce żołnierzy.

 

nożem do mięsa przebijamy opony, palimy listy sąsiadów,

zajmujemy dwa miejsca parkingowe, podkładamy nogi w nadziei,

że ktoś straci uśmiech.

 

nie chcemy, żeby szkło roztrzaskało się na łóżkach naszych dzieci.

polujemy na siebie w ciszy.

.

Emilia Czasami
Emilia Czasami
Wiersz · 9 lutego 2014
anonim
  • Mithril
    ...no i?

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    W istocie tak jest, oczywisty opis zdarzeń, ale coś takiego nie podlega ocenie.

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    broń wrośnięta w ręce żołnierzy? a kilof w ręce górników i stetoskop lekarzy?Jedynie z ostatnich dwóch wersów można utkać jakąś myśl.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    Podoba mi się :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    zajawka niezła. suche, ale jest tu "coś"
    czytaj, pisz, czytaj i wybierz sposób w jaki chcesz dać radochę czytelnikowi.

    · Zgłoś · 10 lat
  • gaj
    Podoba mi się to zestawienie rzeczowego opisu w pierwszej części z poetycką wizją pragnienia w przedostatnim wersie.
    Podsumowanie w ostatnim wersie nie daje jednak zbyt dużej nadziei na to, że coś się zmieni w mentalności człowieka.

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    a tu z kolei mój popękany telefon zagłosował na wyśmienity :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    niestety, głosowałam już wcześniej i nie mogę Ci pomóc ;)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    choć się nigdy nie wcinam pomiędzy komentarze, to robię wyjątek:
    poniższe trąca koterią...

    "cloudia wczoraj, 20:48
    a tu z kolei mój popękany telefon zagłosował na wyśmienity :)"

    "Jollla wczoraj, 22:21
    niestety, głosowałam już wcześniej i nie mogę Ci pomóc ;)"

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    trudno - taki świat, żart jest coraz bardziej ryzykownym posunięciem, jednak nie dam się zwariować ogólnej mroczności i śmiertelnej powadze, myślcie co chcecie

    · Zgłoś · 10 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze