kolejny sen, nie taki sam jak zawsze,
czy spełni się, to czas nam to pokaże,
kolejna noc, gdy czuję się inaczej,
wszystko jakby jest łatwiejsze znacznie
kolejny żart zwiał smutek z mojej twarzy
lecz ciągle czuję, że coś się wydarzy,
odejdziesz i tylko wspomnienie zostawisz,
czyczasem o to samo się nie martwisz
Boje sie kazdego z twoich słów,
trudno zaufać znów,
więc zamilcz lecz nie kłam
weź chwyć moco mnie za dłoń,
gdy wyrwę się to goń,
balam sie dlatego ucieklam..
złap mnie i pokarz co czujesz
przekonaj mnie że nie oszukujesz,
gubie się w swojej pustej głowie w sumie
to dziwne i sama tego nie rozumiem
pamiętam jak mowiles mi to wszystko,
obiecywales ze zawsze bedziesz blisko,
ze zawsze pierwszy wyciagniesz do mnie reke
i bedziesz tylko, tylko moim ksieciem
dzis boje sie ze znowu to sie stanie
ze podly los, narzuci nam rozstanie,
chce poczuc szczescie lecz nie na chwile
i tak moje serce corazwolniej bije
wciaz te same gesty, wciaz te same slowa,
moze warto rzucic tekst znow zaczac wszystko od nowa,
znow peka glowa milion mysli na minute
skoro nie znam przyczyny to jaki bedzie skutek
serce cierniami skute smutek zaslania slonce
a ja sie ciagle boje ze poczatek bedzie koncem
nie chce wypowiadac slow wiem slowa potrafia ranic
ale boje sie zamilknac milczenie moze nas zabic
gubie- gubię
mowiles - mówiłeś
wyciagniesz- wyciągniesz
obiecywales- obiecywałeś itd.
corazwolniej- coraz wolniej plus bł. ortograficzne
Przewertowałaś kilka utworów na wywrocie? Nikt tu nie pisze z taką ilością błędów - braku polskich znaków, z szacunku do języka, w którym tworzysz - powinno to być poprawione, ale chyba gadam po próżnicy. Wcześniej czy później każdy Cię zignoruje, bo nie widać, że się starasz. To co napisałaś, widuję jako napisy w tle przerobionych, piosenek nastolatek, błędy są rażące, wychodzi brak oczytania, nie chce im się nawet skorygować błędów w słowniku online. Nie widzisz problemu, to szkoda mojej uwagi.