polne kwiaty stały
na obskurnym stole
urok ich wspaniały
widok mebla kole
stół tydzień cały
pięknem swym zdobiły
aż się zestarzały
na siano zasuszyły
stół jak stał stoi
wiosen już trzydzieści
choć go kornik kroi
lecz śniadanie zmieści
blask kwiatów odszedł
wodą z dzbana zmyty
stół obskurny został
obrusem przykryty
zludne
Grzegorz Czernecki
Grzegorz Czernecki
Wiersz
·
16 lutego 2014
-
Mithril"zludne" - ?
-
Anonimowy UżytkownikLudyczne.
-
calvadosJuż się jednego ludzika - poety ludowego, który dla ludu pisał, pozbyto się w imię prawdziwej poezji. Nie jesteś dosadny, raczej delikatny w operowaniu słowem, może i brak kunsztownych metafor, ale ja sobie tu odpoczywam, siadam na ławce i czytam, wszystko wiem, treść sobie płynie, nie razi błędami, odpoczywam od interpretacji, nostalgii, egzystencjalnych zawiłości, za to dziękuję, takie wiersze też są potrzebne.