odkładając jutra na jutro
azylem dusznych piwnic
mieli co mieli nocami
ubierając przestrzeń
jak ślepe lwy w ciasnej jaskini
krzeszące pazurami iskry
pozbawiane każdej krwi
oprócz własnej
odkładając jutra na jutro
azylem dusznych piwnic
mieli co mieli nocami
ubierając przestrzeń
jak ślepe lwy w ciasnej jaskini
krzeszące pazurami iskry
pozbawiane każdej krwi
oprócz własnej
azylem dusznych piwnic
mieli co mieli nocami ubierając
przestrzeń
jak ślepe lwy w ciasnej jaskini
krzeszące pazurami iskry
pozbawiane każdej krwi
oprócz własnej"