Rzeka

gaj

jesteś jak rzeka u źródeł czysty
nie skażony brudem złych myśli
później gdy stoczysz się z wyżyn
gdy połączysz swe wody z innymi
strumieniami rozrośniesz w wielką 
rzekę wchłoniesz złe osady
wtedy zaszumisz głosem groźnym

 

jestem wszystkim twoim wrogiem
smutkiem radością kołysanką 
nienawiści miłością i niszczę
bo mam siłę niszczyć zbyt słaby
by tworzyć jestem wszystkim

 

więc płyń płyń daleko spotkaj 
swój los powtarzający się od wieków
zmalej skarlej w obliczu wielkiego

 

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=-kfkMrSNnLw

gaj
gaj
Wiersz · 19 lutego 2014
anonim
  • Cytra
    Rzeka najgłośniej szumi u źródeł, potem leniwie się rozlewa, fakt coraz brudniejsza płynie do morza.potrafi być groźna w czasie powodzi. A człowiek gdy znajdzie się w rzece nienawiści też staje się żywiołem. Ale rzeka wiele nam daje i człowiek może gdy zechce...Nie kupuję tego.

    · Zgłoś · 10 lat
  • gaj
    Myślisz Cytro że rzeka może popłynąć do góry? :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Cytra
    Nie, nie może ale można zmienić jej bieg.

    · Zgłoś · 10 lat
  • gaj
    W tym wierszu nie chodzi o to czy można zmienić jej bieg, tylko o to czy sama może wyzwolić się ze swego nurtu. I o to że rzeczywistość rzeki determinuje jej kierunek.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Cytra
    Kierunek jest jeden...do przodu

    · Zgłoś · 10 lat
  • kopia cesarza  internetu
    Bardzo przemawiająca metafora (rzeki) w pierwszej zwrotce...

    · Zgłoś · 10 lat