Literatura

anioły odbite (wiersz)

Evit-ka

ich twarze falują
niewyraźnościami świtów
na powierzchniach szyb w oknach - z okien

i po chwili na tafli herbaty
pitej małymi łyczkami
albo duszkiem - duchem

przyczajają się w lustrach
łazienek i przedpokojów
czasami wind - ewentualnie win

wydłużone karykatury
prezentują w załamaniach
wypolerowanych poręczy przy schodach - bo nie wchodach z pewnością? -

dopada jeden z drugim
w samym rogu rany obrazu by...
ANIOŁY ODBITE  ich twarze falują niewyźnościami świtów na powierzchniach szyb w oknach - z okien  i po chwili na tafli herbaty pitej małymi łyczkami albo duszkiem - duchem  przyczajają się w lustrach łazienek i przedpokojów czasami wind - ewentualnie win  wydłużone karykatury prezentują w załamaniach wypolerowanych poręczy przy schodach - bo nie wchodach z pewnością? -  dopada jeden z drugim w samym rogu rany obrazu by...
 

słaby 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 20 lutego 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca