Literatura

hypnosis (wiersz)

Druid777sg

świat wlazł mi w czaszkę
tabunami dzwoniących telefonów
ryczą niezałatwione sprawy - to sztorm
niesie mnie to w lewo to w prawo
tak że już nie wiem czy aby dopłynę
zabłąkałem się w gęstwinie, półmrok, światło przedziera się szczelinami

pełzam jak robak u stóp potężnego "Życia"
płaczę i trzęsę się obolały, krew ciurkiem wylewa się na płótno
maluje obraz niedoszłego zdobywcy
plama, brunatna, zastygła lawa, która niosła życie


odrąbałem sobie dłoń, odrąbałem sobie nogę, głowa spadła po jednym cięciu
kadłub człowieka dryfuje mętną rzeką, jest zimna
choć wydaje się że toczy swe wody powoli, to jednak brzeg ciągle się zmienia
tak, że nie mogę się przyzwyczaić do żadnego krajobrazu, powiedzieć, że jest mój...

zgniłe jabłko, fermentuje i wabi meszki, które stadem sycą swoje łakomstwo
wznoszą się i na oślep rozpraszają we wszystkie strony

ciasna komórka bez okna, śliskie ściany - zaszronione
nagi leżę na podłodze i wiję się w tańcu wężowym, odgrywam misterium bezsilności
chcę odrobiny ciepła

chcę tylko
odrobiny ciepła

 


słaby 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
cloudia
cloudia 21 lutego 2014, 19:37
Jakie to cudowne jest, że się dobry duszek pojawia tu i ówdzie, Zupełnie niezapowiedziany i zupełnie znienacka. Ale to już było... Pytanie, czy "autorowi" nie jest wstyd?
Druid777sg
Druid777sg 21 lutego 2014, 20:06
Za co ma być wstyd "autorowi"? Pani Cloudiu, jak mnie uczono, jak już się naucza od starożytności, dobry styl winien być jasny, prosty i zrozumiały - chodzi mi o to żeby pani pokazała klasę w krytykowaniu, no bo co ja mam odpisać na te bredzenie?
Z założenia lubię w ogóle ludzi, więc jest mi przykro, że pani tak topornie, jakimiś niedomówieniami próbuje "coś" powiedzieć. Szkoda pani czasu.
cloudia
cloudia 21 lutego 2014, 21:11
"Na to bredzenie" :) Z założenia, to trzeba przepisywać przynajmniej poprawnie. Tak mnie uczono w podstawówce.
Druid777sg
Druid777sg 22 lutego 2014, 00:32
Co przepisywać? Na myśli miałem brednie...ale w ostatniej chwili napisałem bredzenie, żeby było łagodniej. A tak poważnie pytam, dlaczego pani nie stosuje się do dwóch zasad, które już w podstawówce nauczają chyba, że po pierwsze w wierszu, w dramacie, filmie, piosence pojawia się postać albo podmiot liryczny, a po drugie nigdy nie krytykuje się osoby, a tylko opisuje się wartość artystyczną utworu.
Tak mi się zdaje, że to trolling, czyli próba agresywnego zaistnienia przy czyimś utworze przez deprecjonowanie osoby autora, stosowanie negatywnej krytyki, przez co troll uzyskuje wartość dodaną, bo wydaje mu się, że skoro kogoś bluzga, obraża ma nad nim przewagę, może wpływać na emocje autora. Karmienie trolla to próba nawiązania konstruktywnej rozmowy lub odpieranie ataku, to dopiero nakręca go, żrąc troll rośnie, bo rośnie jego ego jako tego oceniającego, ważnego, dlatego trolli nie wolno karmić.
Żałosne.
Mithril
Mithril 22 lutego 2014, 07:03
"Tak mi się zdaje, że to trolling, czyli próba agresywnego zaistnienia przy czyimś utworze przez deprecjonowanie osoby autora, stosowanie negatywnej krytyki, przez co troll uzyskuje wartość dodaną, bo wydaje mu się, że skoro kogoś bluzga, obraża ma nad nim przewagę, może wpływać na emocje autora"


ja tylko nadmienię, że ten kij ma dwa końce i w klimacie rzeczowego czytelnika od elaboratu (uzasadnień) do skróconego kom. "gniot", kij, przeważnie zaczyna się żarzyć po stronie autora, który podważa (ad personam) umiejętności lub wiedzę czytelnika (tak ostatnio modne na portalach pośród grafomanii), co autor o nick`u Druid777sg czyni nieustannie przy negatywnych ocenach.....................przyjmij, zreflektuj, popraw lub nic nie rób - i przede wszystkim milcz, gdy nie pytają...




..............................sorry - cloudia zapytała o wstyd
Druid777sg
Druid777sg 22 lutego 2014, 12:42
Jak wyżej :).
cloudia
cloudia 22 lutego 2014, 13:07
To, o tym trollingu, to do mnie? Proszę mi wskazać fragmenty w moich wpisach, w których bluzgam i obrażam autora. I proszę mnie nie obciążać swoją frustracją wynikającą z niezrozumienia komentarza. Zaistnienie przy tym "utworze"? Poważnie? A jednak jest na Wywrocie ktoś, kto potrafi opowiadać dowcipy :D
Druid777sg
Druid777sg 22 lutego 2014, 13:29
.................................:)
przysłano: 21 lutego 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca