ty
jedyny
pierwszy który położył na mnie dłoń
odwracam głowę bo nie mogę patrzeć
na twoje oczy oczy żmiji
na twoje ręce które mnie palą
płaczę za wiankiem
kolejny raz udaję uniesienie
patrzysz na mnie "dobrze ci, co"
rzygam całą tą bliskością
gdy protestuję zatykasz mi usta językiem
a choćbym chciała i tak nie uwierzysz
Judyta_Maria
Wiersz
·
15 sierpnia 2001
-
Może JednakNieSkrzywdził cię ktoś? Pytam poważnie.