Ciągła samotność (wiersz)
Natalia Kopeć
Stanowisz wielką wartość,
Jesteś, jak wyszlifowany diament.
Nagle okazuje się, że to tylko sen.
Budzisz się, znów zaczynasz egzystować.
Wszystko staje się monotonne,
zaczyna się materialna gonitwa.
Ten stan dobija.
O każdy element walczysz,
na koniec rozglądasz się...
Jesteś samotny,
wszyscy Cię bagatelizują.
Zapada zmrok.
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
22 lutego 2014
(historia)
przysłał
Natalia Kopeć –
22 lutego 2014, 01:02
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
"oszlifowany" jest formą bardziej poprawną
tekst wtórny (rzekłbym kopia) jakich powstało i powstanie miliony, bez jakiejkolwiek wartości estetycznej/literackiej
...........................w pisaniu (egzystencjalnym) nie wystarczy sztampowo narzekać
Mithril szanuje twoje zdanie , ale nie wydaje mi się tu, że za bardzo chcesz zostać krytykiem literackim, popatrz na to , co Ty piszesz najpierw , potem dopiero oceń innych, bo widzisz tylko wady :) Cieplutko pozdrawiam :)"
jasne, spoko - powiększaj TWA grafomanii..................nic mi do tego,
pisz pierdoły i słuchaj aramen oraz innych nieudaczników
"za bardzo chcesz zostać krytykiem literackim"..................to jest tylko twoja fantazja na temat - gdyż jestem czytelnikiem
Chciałabyś oglądać film, który Cię niczym nie zaskakuje, chyba nie...