z nim nigdy na "nie"

Robert noszczyk

pory dnia tej nigdy nie spamiętam

następny okrutny dzień "zbity bąkami"

nie spłukane od trzech dni me ciało

spoczywało na ciągle tej samej

zmęczonej kozetce

 

obumarły sens istnienia

zaczął mocniej ingerować

w zimny trucht mojego krwiobiegu

bez ruchu

bez myśli

bez woli

 

czegokolwiek

 

jak niegdyś łamiące mnie dyskinezy

tak teraz

w jednej chwili

spękane a nabrzmiałe usta

zaczęły wypowiadać

prawie niezrozumiałe

bogobojne treści

 

w powolnym napływie

coraz to świeższych myśli

zrozumiałem

 

że chcę

że pragnę

że łaknę

Robert noszczyk
Robert noszczyk
Wiersz · 25 lutego 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    na bąki espumisan nadaje się i nasiona kopru włoskiego...

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    Rady znawczyni trunków wszelakich jak zwykle trzymają poziom.
    Zatrzymujesz, poczekam na wiersz bez egzystencjalnego westchnienia, pozdrawiam

    · Zgłoś · 10 lat
  • Robert noszczyk
    na bąki espumisan i mnie nie ma...najlepiej - nie ???

    a niby dlaczego fatalny ???

    · Zgłoś · 10 lat