***

Arturro

jak odnaleźć się w tym świecie
zostawić gdzieś w zaciszu siebie
nikogo o nic nie prosić
odejść dziękując za wszystko

coś żyć nam nie pozwala
dręczy  gnębi tak okrutnie
sprawia że z biegiem czasu
siebie coraz mniej czujesz

poprowadź mnie za rękę
prowadź prosto przed siebie
nie zwracaj na nic uwagi
nigdzie nie zbaczaj

nie zdejmuj mi kapelusza
nie rań mego serca
zostaw mój spokój
a naucz mnie żyć

Arturro
Arturro
Wiersz · 5 marca 2014
anonim
  • Mithril
    ...problemy pseudoegzystencjalne słane do bliżej nieokreślonej "mocy", której podlir podrzuca
    infantylne "prośby"........................ płytko wtórny, którego szybko się czyta i jeszcze
    szybciej zapomina...

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ewa Czaplewska
    Mithril odniósł się do tematu, to ja dodam, że mnie sama ta forma pełna rymów częstochowskich, czy archaizmów odstręcza od treści. Sporym błędem jest też nagromadzenie wyrażeń przyimkowych. Dlaczego? Ano dlatego, że to po prostu nie brzmi.

    · Zgłoś · 10 lat