poranne wschody słońca budzić mnie zaczęły
tak lekkie nie wiedzące o niczym co dziać się będzie
tak jak te ptaki one też nic nie wiedzą
cóż z tego że może wiedzieć by chciały
skoro ja człowiek a sam nic nie wiem
po co wogóle to zaczynać
skoro i tak trzeba będzie skończyć
po co słuchać jak i tak nie zrozumiesz nic z tego
kiedyś gdy całkiem inaczej wierzby szumiały
jedni myszy od szczura nie odróżniali
wtedy i może była nadzieja
ale i tak tam nie wrócisz
w świecie żywy bywa ten
kto sam wszystko to jakoś przetrwa
***
Arturro
Arturro
Wiersz
·
6 marca 2014
W każdym razie pisz, pisz i jeszcze raz pisz, ale nie publikuj wierszy zbyt pochopnie, popracuj trochę nad tekstem. Ja jakoś czuję pod skórą, że masz dużo do powiedzenia i jestem bardzo ciekawa następnych. Pozdrawiam :)