Literatura

po błogim śnie (wiersz)

Jarosław Baprawski

podziwiam poetów

za ich zdolność ucieczki

w dorzecza o których nie śnią

 

matki bez grosza

hołubiące sierotom

nicowanych rajstopek

po nocach wysupłanych

z garnków pełnych

zaćmienia słońc

 

trzy dni umierał ten

tak i ja najkrótszą drogą

pochylam głowę nad każdą

 

zadławioną brudnym kutasem

 

i niech szumią im drzewa

niech o tym płaczą

tylko na jawie

brak słów

 

 

 

 

 

 

 

 


dobry 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 15 marca 2014, 14:54
"trzy dni umierał ten
tak i ja najkrótszą drogą
pochylam głowę nad każdą

zadławioną brudnym kutasem"

cóż - niepokalane poczęcie jest tylko pokoleniowym dow-cipem, w którego parę milionów wierzy

.............................dzisiaj - jest dobrze :-)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 15 marca 2014, 15:03
:)...- dzięki ! :)
Ir
Ir 16 marca 2014, 11:30
No, Jarek, całkiem ciekawe słowo schrzaniłeś / moim zdaniem/ tym fragmentem:

"matki bez grosza
hołubiące sierotom
nicowanych rajstopek
po nocach wysupłanych
z garnków pełnych
zaćmienia słońc"

Sam popatrz: nicowanych,wysupłanych,pełnych.
A przeca można inaczej. Pozdrawiam:)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 16 marca 2014, 14:04
..poniosła mnie fantazja :)..Irenka :)
przysłano: 15 marca 2014 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca