suma opadów w marcu 2014 (wiersz)

słoneczne dni w środku lutego są smutne

przywodzą na myśl nieśmiertelność

przyroda nie zatacza koła

nosimy z mamą szyszki z lasu

rozsypując je pod ogrodzeniem wokół domu

jestem zmęczony

Akademia rozdała kolejne nagrody

rośnie świadomość widza w trudnych tematach

jak AIDS, niewolnictwo czy małżeństwo

współczesna kobieta czuje się coraz lepiej ze swoim ciałem

dziewczyny w porno są już piękniejsze niż film Kim Ki-duka

i wchodzą w anal z lekkością płatków wiśni

opadających na dziedziniec buddyjskiej świątyni

podobno męskość przechodzi kryzys

penis znów stracił w stosunku do dolara

koledzy z czasów podstawówki chcą mnie bić

bo ja nie chcę bić ich

jestem częścią problemu

czytałem gdzieś w Internecie

że w Szwecji ludzie są szczęśliwi

ale nie pojechałbym za tobą

nie umiem nawet napisać o tym wiersza